czwartek, 2 lutego 2012

Wyjazd will be coming...

Troszkę czasu nie pisałem, wynikało to głównie z braku dostępu do kompa, bo na fonie blogger mnie nie chciał :( .
A więc w poniedziałek głównie nic nie robiłem. Byłem chory i nie mogłem pojechać do Wery, żeby szukać jej kotów (opowie jak wróci). Generalnie oglądałem trochę meczów na YT, głównie stosowałem popularny opierdaling stosowany.
We wtorek było odkrywczo z Werą. Miałem w dupie nosie, gadki mamy, że co to będzie jak się na wyjazd rozchoruje. Powiedziałem, że jak się rozchoruje, to będę łykać jej cudowne homeopatyczne wynalazki. Znaleźliśmy w końcu tajemne miejsce, gdzie nikt nie paczy. Zimno nam było, ale ogólnie wypad udany, na obrzeżach miasta. Chcieliśmy jeszcze do lasu pójść, ale Wera się zniechęciła do przechodzenia przez jezdnię na której samochody jeżdżą minimum 70 km/h. Wera prawie się fochnęła. Matka do niej zadzwoniła a ja krzyczałem do fona: "Z KIM TY TAM ROZMAWIASZ!" . Oczywiście mnie goniła, i wypadł jej po raz setny telefon. Ogólnie jest wspaniale :) . 
Środa była dziwna, bo zaspałem na korki. Ojciec cały w nerwie, do dzisiaj się do mnie nie odzywa. Przejdzie mu :) . Of course korki z biologii najważniejsze... Well, why not. Jeszcze się spotkaliśmy z Werą, ale bardzo krótko. Zrobiliśmy TO i pożegnaliśmy się...
Dziś 1,5 h  temu wróciłem. 10 rano, budzę się na korki z fizy i chemii. Lubie, ale w niedużych dawkach. Potem coś zjadłem i o 13 poszedłem na bio. Całkiem ciekawie pani tłumaczy, jak na nudność przedmiotu. Później wypożyczyłem 2 pierwsze części sagi Kinga, a potem musiałem iść po rakietę do stołowego. Mój wybór to Butterfly Timo Boll 900 z prostą okładziną Addoy 1.9. Well, why not, najwyżej wymienię gumę. Jak szedłem przez długi czas, słuchałem sobie metalu. Stwierdziłem, że muszę sobie w końcu kupić słuchawki Shure. W EPkach Creativa wg. mnie nie ma za grosz pierdolnięcia. Jak będzie Wi-Fi w Szklarskiej będę opisywał moje przygody na stoku. Do zo!

3 komentarze:

  1. A więc - ja się nie focham tylko robię obrażoną minę, żebyś mnie przepraszał, bo to lubię. :3 I mam prośbę, kotek: nie pisz 'zrobiliśmy TO', bo 3/4 ludzi będzie miało skojarzenia.
    Dodam jeszcze to co na gg: rodzice cię serio w domu nie chcą. Na korki w ferie i jeszcze od rana do 16... Co? Nic. Nic nie mówiłam. Okay. Dalej. Nie mam pojęcia czym jest TimoBoll , będę się chciała dowiedzieć, ale pierwsza oczywiście MOJA EUROPA! x3

    OdpowiedzUsuń
  2. Wera . Ta , ja właśnie po przeczytaniu tego miałam skojarzenia :D Jejku ... współczuje . Korki z Biologii, Fizyki i Chemii O.o

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuu całkiem fajnie do Szklarskiej ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)