sobota, 31 grudnia 2011

Hay ! :**

Jestem Lisek . Jak ktoś czytał bloga Truski, to mniej więcej wie kim jestem. Hmm. .. Za bardzo nie wiem jak się przedsawić. Hmm... W sumie nie lubię tego robić. No ale mus to mus.
Imię : Monika
Nazwisko : L.. (super krótkie :P)
Wiek: 13 lat
yyyy. coś dalej?
aa, no tak  zainteresowania
no więc... interesuje się wszystkim po trochu.
Np. : dzisiaj rysowanie
jutro zajmuje się ogródkiem
No i wreszcie koniec. (chyba.)

No koniec stara fotka (no może nie aż taka stara z wakacji)

Żeby was nie zmyliło teraz mam trochę bardziej rudy łepek. Zasługa wakacji! ^.^ 


czwartek, 29 grudnia 2011

Anka! Zobacz! W końcu napisałam ; D

Oki. Kiedy ja ostatnio pisałam . . . ? 21.11. No nieźle ; D To najpierw może co się od tego czasu zmieniło.
Na pewno gumki w aparacie x D Mam teraz błękitne. Hmm . . . Dalej. Przestałam tak ciągle pchac się do 1a, zaczęłam spędzac przerwy z moją klasą, z którą moje stosunki się poprawiły. Szczególnie jeśli chodzi o Marcina. Można powiedziec że teraz taki mój i Anki ; * przyjaciel ; ) Oki - doki - loki. Co jeszcze? O bułgarskich świętach Anka powiedziała. O! O Wigilii ; ) Ja dostałam figurkę kotka od Mai ; * I joka na tablice x D Anka miała zajar, bo Michał kupił jej bluzkę z Nirvaną. Max dostał perukę od Emi x D Różową! Potem graliśmy w taką grę, że wszyscy zakładali słuchawki na uszy i Max puszczał jakąś piosenkę i ten ktoś miał ją zanucic (bez słów), a jego drużyna miała zgadnąc co to za utwór. Ja pisałam punkty na tablicy ; P
Oki - doki. Jeszcze . . . Wigilia u mnie w domu zajebista ; D Jak moi rodzice wyszli na chwilę (moja mama do Danki <babcia Lisia>, a mój tata do Sergiusza <mój brat>) ja z Marysią oglądałyśmy Kevina ; D A ja wcinałam wtedy ogórka i ja ciągle do Marysi:
- Wcinam ogóra, ale nie kończ ; D
Na święta dostałam ciuchy, ok. 6 książek, słodycze, kasę, NASZYJNIK od Lisia ; ***** No, chyba tyle ; P
Przedwczoraj Lisiu był u mnie i zrobiłyśmy sobie grudniowe andrzejki. Dokładniej to ja Liskowi, bo ona tylko siedziała i grała w gierkę z klockami na moim fonie ; D Potem oglądnęłyśmy "Uczeń Czarnoksiężnka" na DVD w 3D (Lisek zajar ; D). Baltazar (ten czarnoksiężnik) czasem mówił coś takiego, że my wgl tylko kiwałyśmy głowami albo coś ; D I wtedy ja wymyśliłam:
- Yyy... Mleko?
; D I tak nam zaczęło z mlekiem odwalac x D Potem postanowiłyśmy że pójdziemy do Liska, ale po drodze zaszłyśmy po Ankę. Ale najpierw patrzymy, że ktoś puka do domu Anki, a tam nikt nie otwiera. No to myślimy "Może jej nie ma" i idziemy do Lisia. W połowie drogi już zaczęłyśmy sie martwic, że coś się stało, a Lisek "Może ją UFO porwało?" x D Ale potem się odwracamy i widzimy mamę Ani. Patrzymy czy skręci do jej domu, a jak skręciła to szybko na górę ; D Otworzył nam tata Anki i ją zawołał, a potem poszłyśmy w końcu do Liska. Grałyśmy w karty i oglądałyśmy Niekrytego ; D
Potem wróciłam do domu i gadałam z Liskiem, Luizą i Bartkiem < 3 na gg. A no i jeszcze - od wtorku oficjalnie z nim chodzę ; 3
Wczoraj byłam na zakupkach i kupiłam sobie takie śliczne spodnie, takie wpadające w żółc, bluzkę z kotem, który wygląda jak ten z Kwejka (co ja pacze? ; D Od razu mi się przypomina Marcin z tym swoim "Co ja tykam?" albo "Co ja tarmolę?". Tak ciągle do mnie ; D), niebieską koszulę w kratę i kurtkę ; 3
Dzisiaj muszę się nauczyc z muzyki ; / Yh ; / I z niemieckiego! Bo potem mi się nie będzie chciało ; P Z biologii może też coś przeczytam. I z fizyki! Jaaa! Jeszcze w poniedziałek zaliczenia przewrotów. No to będzie nieźle. ; /